Rytuały muzykowania, które warto stosować w domu lub w pracy z dziećmi

Rytuały – czyli czynności powtarzane niemal każdego dnia (lub w każdym tygodniu) to coś innego niż jednorazowe, podjęte spontanicznie muzyczne aktywności. Rzecz jasna i takie są super, ale w tym wpisie skupiam się na rytuałach jako na tych, które zbudowane są na silnym fundamencie powtórzeń. 

Wprowadzając do codziennej rutyny rytuały muzykowania wybieramy najlepszą z możliwych opcję umuzykalniania dziecka, ponieważ odbywa się to naturalnie, w domowych warunkach, w poczuciu komfortu i bezpieczeństwa. Dodatkowo z czasem takie rytuały po prostu wchodzą w krew i stają się czymś w rodzaju znaku rozpoznawczego Waszej rodziny lub, w przypadku nauczycieli Waszej relacji z dziećmi podczas zajęć. 

Rytuały muzykowania, które warto wprowadzić w domu

Oczywiście nie koniecznie wszystkie – wybierzcie te, które najbardziej pasują do Waszego kontekstu rodzinnego

1. Piosenka „kocham Cię” lub „dzień dobry” w godzinach porannych

Nie chodzi tu o jakąś konkretną piosenkę, to może być cokolwiek. Chodzi raczej o ustalenie „rozśpiewanego nastroju” od rana. U mnie w domu taką funkcję przez długi czas – szczególnie gdy w domu było niemowlę – pełnił refren piosenki „Dzień dobry kocham Cię” choć nie śpiewałam tam więcej słów ponad te z tytułu 🙂 Bo tu naprawdę nie chodzi o konkretną piosenkę tylko o śpiewanie i pozytywne przesłanie!

2. Potańcówki

U mnie najbardziej sprawdzają się po południu lub tuż przed kolacją jesienią i zimą, gdy za oknem ciemno i smutno jakoś czasami. Muzyka musi po prostu pobudzać do tańca i podobać się Wam. Naszych ulubieńców znajdziecie we wpisie: Najlepsze piosenki do potańcówek z dziećmi – subiektywne TOP 10

3. Wspólna gra na instrumentach 

– to mój faworyt. Chodzi o zupełnie swobodne granie w rytm ulubionej muzyki. Na czym popadnie i jakkolwiek 🙂

4. Kołysanka przed pójściem spać

Najlepiej rzecz jasna śpiewać a capella lub z akompaniamentem instrumentu (gitary? ukulele?) albo może to być także z towarzyszeniem płyty – ważne by śpiewać 🙂 Więcej o wartości śpiewania kołysanek przeczytacie tu: 4 fakty, których o kołysankach nie wiedziałeś A tutaj propozycje pięknych kołysanek do znalezienia na YouTube:  Wartościowe kołysanki z YouTuba

5. Książeczki do muzykowania

Jeśli nie jesteś przekonany wyśpiewywania dzieciom do kołysanek to doskonałą alternatywą na wieczorny rytuał jest wykorzystanie książeczek do muzykowania. Jako, że u nas w domu jest ich sporo (używamy je przy wielu okazjach i pisałam o tym tutaj: Książeczki do muzykowania – rodzicielski „lifehack” ) to często wieczorami jedną książeczkę czytamy, a drugą śpiewamy 🙂 

Z mojego doświadczenia wynika, że rytuały to także sposób na „indywidualistów”, czyli dzieci, które gdy zależy to od nich to chętnie pomuzykują, ale siedzą niewzruszone, lub wręcz nieruchomieją gdy to rodzic podejmuje próby wspólnej aktywności muzycznej. Z reguły próbuje on raz czy dwa i stwierdza – „moje dziecko nie jest tym kompletnie zainteresowane, wspólne muzykowanie – to nie dla nas”. Ale będąc wytrwałym i wprowadzając któryś z rytuałów systematycznie okazuje się często, że po jakimś czasie maluch zaczyna się o tę aktywność dopominać. 

Rytuały muzykowania, które warto wprowadzić w pracy z dziećmi

Tu sprawa wygląda podobnie, rzecz jasna nie koniecznie chodzi o to by stosować wszystkie – wybierzcie te, które najbardziej pasują do sposobu w jaki pracujecie z dziećmi

  • piosenka powitalna
  • czas kołysanki – dzieci kładą się na podłodze nauczyciel kładzie się z nimi i śpiewa piosenkę (lub ewentualnie puszcza ją z płyty i śpiewa do niej) 
  • potańcówka – swobodna, każde dziecko tańczy jak chce
  • wspólna gra na instrumentach perkusyjnych – takich zrobionych w klasie lub kupionych – można wykorzystać także garnki, pokrywki, pudełka, zabawki i inne przedmioty. Korzystamy z akompaniamentu odtwarzacza muzyki, rozsypujemy instrumenty na podłodze i dajemy dzieciom pełną swobodę używania ich – oczywiście towarzysząc im!
  • czytanie książek z akompaniamentem instrumentów – często w przedszkolach nie ma tyle instrumentów, by starczyło dla całej grupy. Gdy mamy ich tylko kilka warto wykorzystać je jako akompaniament do opowiadanej lub czytanej historii – troszkę na zasadzie mini-przedstawienia lub słuchowiska tworzonego na żywo. Tak jak w poniższym przykładzie:

https://www.youtube.com/watch?v=yAGWenIEFSc&t=5s

  • piosenka sytuacyjna: o myciu zębów lub rąk, o jedzeniu, o ubieraniu się, o siadaniu na dywanie lub robieniu koła – chodzi o to by zdecydować się na taką, którą będziemy używać zawsze 
  • piosenka pożegnalna 

Zarówno w domu jak i w pracy z dziećmi rytuały sprawdzają się fantastycznie. Sprawdźcie sami, a jak macie już w tym temacie doświadczenie to podzielcie się w komentarzu.

A jeżeli chcesz stać się prawdziwym ekspertem od umuzykalniania dziecka zapraszam do mojego kursu Power od Melody, gdzie zajdziesz wszystko, co potrzeba, żeby rozwinąć potencjał swojego malucha.